Pom-Mazowsze 3-3 bramki-15' Bartoszcze, 32'Januszko, 75' Kaczmarczyk.
POM- Dąbała, Wałachowski, Pyda, Bartoszcze, M.Orłowski, K.Orłowski, Wójcik, (45'Rycerz),Zając (45'Kaczmarczyk) , Poleszak (70 Szalak), Januszko, Lis
Nasz zespół mecz rozpoczą dobrą i mądrą grą, ale do momentu wrzutki Rafała Bartoszcze w 15' , która zamieniła się na bramkę po mylnym wyjściu przez bramkarza gości. Dalej panował na boisku tylko chaos i chęć strzelania goli, a nie mądra gra.Jedni tylko kopali piłkę do przodu, a drudzy dostosowali się do nich, a prowodyrem tego chaosu był pan sędzia tych zawodów, na marginesie takiego słabego sędziego jaszcze nie widziałem.Strzelamy drugiego gola i mamy spokój, ale nasi chłopcy sprowokowali sobie horror, zamiast kontrolować grę. goście doprowadzają do remisu, po kilku katastrofalnych decyzjach sędziego, my gramy w dziesięciu ale i tak prowadzimy grą strzelając trzeciego gola. I znowu zamiast kontrować gości rzucamy się na nich chęcią strzelenia następnych bramek, i nadziewamy się na kontrę i jest 3-3.