GLKS POM-ISKRA PIOTROWICE - strona nieoficjalna

Opolanin- POM 1-0

POM-Dąbała, Wałachowski, Pyda , Bartoszcze, M.Orłowski, Szalak(80 Rozwadowski), K.Orłowski, Poleszak(46 Januszko), Zając, Kaczmarczyk(70 Rycerz), Lis.

Ten mecz należy krótko skomentować, a mianowicie że gospodarze chcieli bardziej wygrać, byli bardziej zdeterminowani i grali agresywniej. Nie znaczy że nasi nic nie grali, w pierwszej połowie mieliśmy cztery dogodne sytuacje, a w jednej z nich Radek Kaczmarczyk sam na sam źle przyjął futbolówkę. Piłkę meczową na remis miał w 88' Sebastian Pyda, który miał na 6 metrze tylko bramkarza, ale nie trafił w piłkę. Mecz lepiej zaczęli gospodarze, ale po 10 minutach nasi zaczęli stwarzać sobie sytuacje, w 25' po kontrze gospodarzy jeden z napastników wychodząc sam na sam wypuścił sobie piłkę , do której również nie zdążył nasz bramkarz. Sędzia boczny zadecydował o karnym, bo główny nie miał takiego zamiaru. Nasz bramkarz twierdzi że nie było kontaktu między nim a napastnikiem z Opola. Po tej sytuacji gospodarze cofnęli się i szukali kontr, po których w końcówce meczu mogli naszym zaaplikować nawet  3 bramki, ale brakowało im skuteczności. Trzeba jeszcze dodać że w końcówce meczu nerwowo nie wytrzymał M.Orłowski i otrzymał czerwoną kartkę, lecz ułamek wcześniej był brutalnie faulowany i sędzia puścił grę. Mimo to Michała nie usprawiedliwia takie zachowanie .Trzeba też przyznać że dzisiejszy sędzia był pobłażliwy dla gospodarzy samo za siebie mówią kartki: gospodarze jedna żółta, goście pięć żółtych i jedna czerwona.